linki w komentarzach / links in comments
Jeśli komuś Shorty kojarzy się trochę z genialnymi dekonstruktorami rockowej formuły z U.S. Maple, to całkiem słusznie, bowiem w mającym na koncie zaledwie jeden LP – „Thumb Days” – zespole grali Al Johnson i Mark Shippy, którzy potem współtworzyli band,który nagrał m.in. „Long Hair in Three Stages”.
„Thumb Days” to świetna płyta, ale mam wrażenie, że lepsze są single Shorty. Panowie pokusili się nawet o scoverowanie na jednym z nich „Hot for Teacher” Van Halen.
Chociaż… Włączyłem LP jeszcze raz i muszę przyznać, że jednak Johnson, Shippy, Luke Frantom i Todd Lamparelli przypierdolili po głośnikach niczym narodowi socjaliści z PiS-u w prawa kobiet. Wszystko, co nagrali, to mus – jak piwo do meczu.
Dałbym sobie rękę uciąć, że „Thumb Days” wydał Skin Graft, a to jednak było Gasoline Boost. Nikt tego nie wznowił i teraz ceny są trochę z dupy.
A przed Shorty była kapela Snailboy, w której grała cała ekipa z „Thumb Days”.
***
Jody Frost. Fotografka, która z lubością robi zdjęcia również sobie samej. Pojawiła się w książce „The New Erotic Photography” wydawnictwa Taschen.





