Nie mam ostatnio nawet najmniejszego ciśnienia na pisanie recenzji, ale zawsze chętnie poinformuję o tym, że wyszła polska płyta, której mam ochotę słuchać. Brooks Was Here gościł już na 10fs z okazji zeszłorocznej EP-ki, którą zresztą można ściągnąć za darmo z Bancampa (można też zapłacić).
Dobrze jest, a „High Violence” mogłaby mieć jeszcze ze 2-3 numery.