linki w komentarzach / links in comments
Niemiecki zespół, założony w Eschsborn. Na „Concrete Landing” słyszymy shellacowaty noise rock, ale z łagodniejszą niż u Amerykanów gitarą oraz z kobiecym wokalem. Bardzo, bardzo w moim typie.
Pierwszy album Gentle Veincut wydali w 1995 roku. Trudno powiedzieć, żeby nagrywali regularnie, ale – co najważniejsze – robią to do dziś, bowiem w maju wydali split z inną świetną kapelą – francuskim Poutre.
Ostatnio w telewizyjnym programie „W tonacji+” o Gentle Veincut mówiła Katarzyna Groniec.
***
Bart Boodts. Takie sobie te foty (choć w sumie nie najgorsze), ale można przeżyć. No i zawsze zabawnie jest wrzucić kogoś, kto na to nie pozwala.