Krótki meldunek: było zajebiście. Na początku wydawało mi się, że jest nieco niemrawo, ale to pewnie z uwagi na publikę: drętwą w porównaniu z łódzką (Starzy zagrali w Fabryce Biedermanna 16 grudnia ur.).
Najmocniejszym punktem koncertu była Freudowska pomyłka. Nie mogę wyjść z podziwu, jak oni umieją na żywo zagrać ten numer, który w wersji studyjnej brzmi, jakby ktoś tam pobawił się jakimiś dziwnymi efektami, a tu, live, słyszmy go zagranego toczka w toczkę.
Wspaniały występ. Kłaniam się nisko, szacunek. Nie widzę w necie nagrań z niego.

Dupa w Alchemii
W Krakowie odbywają się również inne ciekawe imprezy:
