linki w komentarzach / links in comments
Czasem uprzejmie piszę, że warto słuchać nowych zespołów, ale gdy włączę taki No Trend, stwierdzam, że może niekoniecznie.
Cztery duże płyty, w tym jedna pośmiertna. Touch and Go nie chciała jej wydać, gdyż była nazbyt popierdolona.
Jeden z wielu członków No Trend, gitarzysta Frank Price (brał udział w nagraniu „Too Many Humans”), popełnił samobójstwo w 1989 roku.
Boże, co to jest za płyta.
***
Cvatik. Ech, zamienić się z gościem robotą.
Tagi: cvatik, l'invitation au suicide, no trend, no trend records, noise rock, punk, steven gindler, touch and go records
05/05/2017 o 15:28 |
(o)(o)
(o)(o)
(o)(o)