Z cyklu: „Nie mam czasu na pisanie recenzji”.
Do zespołu Artykuły Rolne byłem trochę uprzedzony, bo nie przepadam za „kabaretowymi” nazwami, no i połączenie noise rocka z psychodelią również nie wzbudzało zaufania. Ale jest OK – im dalej, tym lepiej.
Zaczyna się od średniego, zbyt rockowego numeru. Potem jest coraz lepiej, a całość wieńczy najlepszy kawałek – już czysty psychodel – „Śniadanie jest najważniejsze”.
Nie mam czasu na pisanie recenzji, ale zacytuję opinię fajnej dziewczyny: „Artykuły Rolne są zajebiste! Dziękuję”.
Jeden komentarz na temat “artykuły rolne – artykuły rolne [2015]”