>
Koncertówka (jakość raczej nie dla audiofilów) szwedzkich przyjemniaczków, o których już pisałem, przedstawiając arcydzieło socjopatycznego noise rocka, „Obey”.
***
Bonus: Nan Goldin
Fot. nr 1 została usunięta ze względu na wciąż żywą w narodzie tradycję donosu.
>No weź chłopie te dzieci wytnij, przeginasz lekko.
PolubieniePolubienie
>Nie bij poklonow komus tylko dlatego ze jest znanym fotografikiem. Troche wlasnego myslenia nie zaszkodzilo nikomu.
PolubieniePolubienie