>Hundstage


>
Upały (Austria 2001; reż. Ulrich Seidl; sc. Veronika Franz, Ulrich Seidl).

Portret kilku nudnych bądź obrzydliwych Austriaków. Właśnie tak można sobie wyobrazić kraj Dietmara Kühbauera i Josefa Fritzla. Najciekawsza jest tu postać szurniętej dziewczyny, która prosi by ją podwieźć i potem naprzykrza się kierowcom gadatliwością (co chwila każe wymieniać 10 najpopularniejszych hipermarketów, samochodów etc.) oraz grzebaniem w ich rzeczach.

Film jest świetnie zrobiony, kilka ujęć robi wrażenie. Całość jednak nie przekonuje do końca – może dlatego, że trudno się przejąć losem ludzi, którzy są gorsi od naszych sąsiadów.

Chciałbym, aby jakiś polski reżyser zrobił podobny film na temat polactwa. Potem z chęcią poczytałbym komentarze prawicowych dziennikarzy.

[4/6]

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: